Witajcie!
Dzisiaj będzie prezentacja drugiego obrazu wyszytego haftem krzyżykowym z kompletu dwóch tajnych haftów dla znajomych, o których wspominałam TUTAJ. Tym razem również tematyka związana z wodą, jeziorem.
Dane techniczne:
Wzór pochodzi z Kramu z robótkami
Wielkość: 124 x 67 krzyżyków
Kanwa: 14' biała
Wielkość po wyhaftowaniu: 24,4 x 13,8 cm
Wielkość z ramką: 31,4 x 20,8 cm
Mulina: Ariadna
Ilość kolorów: 17
Wyszywałam 3 nitkami
Haft ten zaczęłam wyszywać jakoś na początku grudnia 2016 r., a skończyłam pod koniec lutego 2017 r. Tym razem wyszywałam w ręku, bez krosna, ponieważ kawałek kanwy jakim dysponowałam nie wystarczyłby na zawinięcie na krośnie. W związku z tym, jako nowość, po raz pierwszy zdecydowałam się na obszycie brzegów kanwy, tak by zabezpieczyć ją przez snuciem się podczas wyszywania. Było z tym trochę więcej roboty (obszywałam ręcznie), ale za to sporo to pomogło podczas wyszywania.
Nie byłabym sobą gdybym i w tym hafcie czegoś nie zmieniła ;-) Mianowicie w oryginalnym wzorze woda nie jest rozrysowana idealnie do krawędzi, tylko kończy się bardzo nieregularnie na całej swej szerokości, z prześwitami. Również zieleń drzew i niebo jest nieregularnie zakończone. Fajny efekt to dawało, ale zamysł oprawiania od samego początku miałam z góry ustalony, gdyż postanowiłam hafcik podobnie jak poprzedni oprawić w ramkę z passepartout i w mojej wizji gryzło mi się takie zakończenie wody.. Dlatego też zarówno drzewa, niebo jak i wodę pociągnęłam dokładnie do krawędzi dodając tu i ówdzie po parę krzyżyków. Trochę kombinowania przy tym było, tak by zachować cienie kolorystyczne (szczególnie w wodzie), ale efekt mnie satysfakcjonuje.
Tak przebiegały postępy w wyszywaniu:
I jeszcze trochę zbliżeń na poszczególne fragmenty:
A tak wygląda już po oprawie. Ramka kupiona, lecz oprawa już samodzielna:)
I jeszcze oba razem gotowe do wręczenia, które nastąpiło w marcu.
I to by było dzisiaj na tyle. Pozdrawiam serdecznie:)
PS. W poprzednim poście >TUTAJ< ogłosiłam zabawę "Podaj dalej". Czy nikt nie chce ode mnie paczuszki? Rzeczywiście ostatnio nastąpił wysyp tej zabawy, ale na wysyłkę zarówno ja mam rok czasu, jak i później Wy, również macie rok na wysyłkę swoich upominków, więc może znajdzie się ktoś chętny?
Standardowe zasady przewidują wysyłkę upominków do dwóch kolejnych osób, jednakże Carpediem wysłała do trzech i tak samo zdecydowałam się pociągnąć to dalej, ale ktoś kto zgłosi się do mnie może wysłać tylko do dwóch kolejnych osób, także nie obawiajcie się ilością ;-) Jeśli znajdzie się ktoś chętny to zapraszam :)