Tak jak w tytule... Najpierw zaczęłam zmiany z wyglądem bloga. Już od dłuższego czasu chciałam zmienić tło, chociaż sam fakt dokonania zmian ciągle odkładałam na później i dopiero dzisiaj postanowiłam - koniec! czas to zmienić. Szukałam czegoś kwiatowego i w jasnych, radosnych odcieniach. Zieleń jak najbardziej tak:) Od dłuższego czasu spodobało mi się -to- tło, dlatego też dzisiaj takie ustawiłam:) Co z tego że nie ma jeszcze lata, a tło jest typowo letnie ;-) może dzięki temu szybciej zawita do nas wiosna...
Tylko na starym komputerze widzę, że tło mi przycina i brakuje najpiękniejszych brzózek, za to na laptopie jest wszystko ok. Ciekawa jestem jak jest u Was?
Poza tym usunęłam banerek z góry bloga, gdyż od jakiegoś czasu mnie wkurzał, bo nie pasował mi do reszty tła. Do obecnego już w ogóle nie - nie ta kolorystyka. Zdecydowałam, że w najbliższym czasie banerka nie będzie. Może kiedyś to się zmieni, zobaczymy... Nie wiem tylko dlaczego, mimo iż tytuł wpisuję małymi literami, to wszystko wyskakuje drukowanymi??? No cóż.... we wszystkim obcykana nie jestem;-)
Zmiany z blogiem pozostawiam na razie na takim etapie. Muszę się teraz sama przyzwyczaić, przywyknąć, a później może coś jeszcze pozmieniam... tak by szoku za dużego nie było jak na jeden raz:D
Na dziś to tyle. Nie mam nic robótkowego do pokazania, powiem tylko, że ciągle wyszywam i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to jutro skończę:) Gdyby nie nagłe choróbsko jakie mnie od soboty dorwało pewnie już dawno miałabym pracę skończoną, no ale cóż...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających, a szczególnie pozostawiających kilka słów, jakże dla mnie ważnych:*
Piękne tło ,powiało wiosną :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo wiosennie!A na moim komputerze, chyba także brzózki przycięte, bo na laptopie ładniej widać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń