Witajcie,
dziś przychodzę do Was, by pokazać drugą część chusty SisLove, którą wspólnie dziergamy z dziewczynami z Klubu Twórczych Mam. Ostatnio pisałam Wam, że niezbyt podobało mi się mocne przejście kolorystyczne między kolejnymi odcieniami niebieskiej niteczki. Dziś, mając już wydziergane dużo więcej mogę powiedzieć, że jednak się myliłam. Z bliska rzeczywiście zauważalne są mocne przejścia, jednak patrząc na całość chusta pięknie się prezentuje a kolorki ciekawie przenikają. To magia kokonków! Ja jestem zachwycona i uciekam dziergać dalej. Została nam już tylko część trzecia:)
Chusta jest już spora, ciekawa jestem jak duża wyjdzie finalnie. Zaskakuje mnie jak bardzo rozciąga się ona wzdłuż, a jak malutko rośnie wszerz. No ale nie marudzę. Zobaczymy później. Na razie zaczynam się martwić czy aby mi włóczki wystarczy, gdyż kokonek strasznie szybko się kurczy;-)
I jeszcze banerek naszej zabawy, po kliknięciu w niego przeniesiecie się na bloga Klubu Twórczych Mam, gdzie możecie podziwiać chusty innych dziewczyn!
Uciekam do dalszego dziergania. Pozdrawiam serdecznie:)
Prześliczna! Moja córka dostała trójkątną od znajomej w podobnych barwach...powodzenia na ostatniej prostej...dzięki za wspólną zabawę w KTM
OdpowiedzUsuń