Witajcie,
myślałam, że ten post pojawi się dużo wcześniej, jednak jakoś nie mogłam zabrać się za zrobienie zdjęć i napisanie paru słów. Dziś jednak pełna mobilizacja i działam:)
W poprzednim poście pokazałam karteczkę z aniołkiem wyszytym w ramach zabawy "Haftowanie z Coricamo" organizowanym na blogu Klubu Twórczych Mam. Dziś karteczka z drugim hafcikiem, tym razem jest to Aniołek - chłopiec.
Za wyszywanie zabrałam się późno, gdyż dopiero pod koniec stycznia. Myślałam, że zejdzie mi z nim dłużej za sprawą tych kręconych włosków, ale ku mojemu zaskoczeniu wyszyłam go w dwa wieczory.
Tak jak poprzednio tutaj zastosowałam podobne zmiany, czyli aureolkę wyszyłam nicią metalizowaną, doszyłam aniołkowi nóżki i kolorki mulin dobierałam sama ze swoich zasobów bez kierowania się podaną legendą kolorystyczną.
Oprawa haftu jest prawie identyczna jak poprzednim razem. Od samego początku miałam pomysł, by to były bliźniacze karteczki, dlatego też dodatki jak i ich ułożenie jest takie same, jedynie kartki różnią się wzorem użytego papieru. Na zdjęciach słabo to widać, ale tutaj papier też delikatnie się mieni, gdyż wszystkie czerwone kuleczki pociągnięte są efektem mieniącym się.
I obie karteczki razem. Nieskromnie powiem, że bardzo mi się podobają.
A teraz jeszcze niespodzianka - otrzymałam
wyróżnienie w zimowej edycji wspólnego haftowania z Coricamo. Cieszę się, że komuś podoba się to co robię. W nagrodę otrzymałam pełny zestaw do wyszycia dostojnego żurawia oraz schemat do wyszycia gwiazdy betlejemskiej. Ogromnie dziękuję za wyróżnienie jak i za otrzymaną nagrodę! :)
Jak widzicie warto brać udział w różnych blogowych zabawach. Dla mnie ta zabawa miała jeszcze jedną korzyść - udało mi się rozruszać hafciarską niemoc i teraz po powyższych kartkach wreszcie po latach zastoju wyciągnęłam z kąta krosno i wskoczyła na niego kanwa. Powoli powstawać będzie coś duuuużego :)