A może by tak opublikować choć jeden post w miesiącu? W obecnym niedoczasie na nic więcej nie ma szans.. czekam z utęsknieniem na lato..
W każdym razie pozostając w temacie szydełka dzisiaj zaprezentuje się Wam KRÓLIŚ (a może zając?). Owa maskotka (ok. 20 cm wysokości na stojąco) to moja najbardziej długoterminowa robótka. Zaczęłam go dziergać bite 4 lata temu.. Wtedy to powstały uszy, głowa i ogonek. W takim stanie poszedł w odstawkę, gdyż były pilniejsze terminowe prace do zrobienia. Później nawet o nim zapomniałam. Po 2 latach podczas robienia porządków wpadł mi w ręce i postanowiłam go dokończyć. Jednakże wtedy zdążył powstać tylko tułów i znów królik poszedł do szuflady, czekać na lepsze czasy, po czym znów został niestety zapomniany... Po kolejnym roku ponownie przypadkiem wpadł mi w ręce i wtedy to dodziergałam resztę i pozszywałam w całość. Tak więc, po 3 latach króliś został wreszcie ukończony. Ale na sesję fotograficzną załapał się dopiero po kilku miesiącach:D Niestety fotki wyszły dość marne, za sprawą braku słońca..
A oto Króliś we własnej osobie z rozwichrzoną czuprynką:
Czasem jest dość buntowniczy..
Jeszcze prezentacja "tyci" ogonka;-)
Stać też potrafi, a co:D
Ale przeważnie jest jednak spokojny i ugodowy:)
Więcej niedokończonych i zapomnianych prac nie mam, no może poza haftem lasu, ale to nie jest robótka z gatunku zapomnianych tylko aktualna, na którą obecnie brak czasu.
Pozdrawiam i do usłyszenia:)
Na niedoczas najlepsza jest organizacja i planowanie :) Dzięki pisaniu kilku postów jednocześnie udaje mi się od lat publikować jedną notkę dziennie :)
OdpowiedzUsuńFajny króliś :)
Oj tak, zdecydowanie się zgadzam :) Jeszcze do niedawna też pisałam parę postów na raz i każdy publikowałam w stosownym czasie. Dzięki temu nie było długich przestojów pomiędzy postami. Niestety jakoś pod koniec wakacji zaburzyłam ten rytm. Do tego dochodzi fakt, że teraz zmalała moja częstotliwość robótkowania głównie na rzecz przygotowywania badań i pisania pracy magisterskiej i nie mam za bardzo co pokazywać.. Ale byle do lata ;-)
UsuńDługo czekał, ale ważne, że się doczekał ;)
OdpowiedzUsuńdoczekał się dobrych czasów :) śliczny jest :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKróliczek jest superowy i od razu widać że kawał z niego rozbójnika.
OdpowiedzUsuńWiele spokoju i więcej czasu na robótkowanie.
Kuba.