niedziela, 14 września 2014

Chusta

Wraz z nastaniem zimniejszych wieczorów bardzo przydatna staje się cieplutka chusta, którą można się otulić. Za pomocą szydełka wydziergałam więc moją pierwszą chustę. Użyłam włóczkę Yarn Art Kid Mohair Monako, która zawiera 60% moheru, 30% poliamidu i 10% nici metalicznej. Urzekła mnie delikatna i puszysta mieszanka moheru. Wzór jaki wykorzystałam to darmowy Elise Shawl. Na całość zużyłam 3,5 motka włóczki (25g/230m każdy) i chusta wyszła bardzo duża, ale takie właśnie było moje zamierzenie. Jeśli chodzi o dokładne wymiary to w najszerszym miejscu ma 180 cm, natomiast na długość 95 cm. Mimo swych sporych rozmiarów szydełkowało się bardzo szybko i sprawnie;-)





W szale szydełkowania zabrałam się za coś jeszcze, ale o tym innym razem. Tutaj tylko mała zajaweczka;-)


Pozdrawiam serdecznie:)

6 komentarzy:

  1. Opatulić się taką chustą to sama przyjemność, jest piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chusta wyszła super, wełenka lekka jak mgiełka i z pewnoscią przytulna :)
    a te zółtości to z pewnoscią granny squares na kocyk albo poszewkę :) bardzo słoneczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna chusta , też myślę o takiej narzutce-szalu na jesień i zimę ale póki co dziergam zazdrostki do kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No no piękna chusta, sporo pracy:)

    OdpowiedzUsuń