I kolejna porcja igielników :) Tym razem wykorzystałam malutki wzorek kotka, do którego to sama dobierałam kolorki. Początkowo nie mogłam się zdecydować jakiego koloru kotka wyszyć i w ten oto sposób powstały aż trzy różne wersje: rudy, brązowy i szary.
Przy tym hafcie po raz pierwszy robiłam frenchknoty - nie powiem by z początku było łatwo... Podchodziłam do tego kilka razy, szukałam różnych kursików opisujących sposób ich wykonania aż w końcu natrafiłam na filmik, na którym było to przejrzyście pokazane i udało się!
Tak więc oto moje igielniki:
I wszystkie razem:
Z tyłu poduszeczki są zupełnie puste, bez ozdób.
Poduszeczki wyszły dość malutkie. Dla porównania wrzucam jeszcze zdjęcie wszystkich igielników jakie wykonałam w tamtym czasie, tak by pokazać, że kotki są rzeczywiście mniejsze;-)
W zanadrzu mam do pokazania jeszcze jeden igielnik, ale to już innym razem;-)
Pozdrawiam:)
Igielniki z kotkami śliiiczne ;)
OdpowiedzUsuńśliczne :) rudy jest słodziak ♥
OdpowiedzUsuńŚliczne igielniki, wszystkie!
OdpowiedzUsuń