Taki oto prezent wykonałam dla mamy na Dzień Mamy:) W tym roku postanowiłam na coś ręcznie robionego i tak oto nocami wyszywałam kotki, by mama przypadkiem nic nie zauważyła ;-) A dlaczego akurat ten obrazek? Kiedyś gdy przeglądałam różne wzorki, mama akurat zauważyła na monitorze te koty i chciała bym kiedyś w wolnej chwili jej je wyszyła. Prośba została spełniona i tak oto powstały owe koty.
Kolory mulin dobierałam sama z zasobów, którymi dysponuję.
Na zbliżeniu widać też frenchknoty, którymi zostały wyszyte oczka i pręciki w kwiatkach. Pod koniec stwierdziłam nawet, że nie są one aż takie trudne :D
A tu już w ramce docelowej.
Powstała także na szybko karteczka z życzeniami.
I cały prezent, łącznie z pudełeczkiem czekoladek :)
Ostatnio mam sporo zaliczeń na studiach, także dlatego mało tu bywam. Ale przecież kiedyś to minie ;-)
Pozdrawiam:)
PIĘKNY PREZENT, a najpiękniejsza ta pamięć o Mamie - trud dla niej!
OdpowiedzUsuńPiękne te kotki - mama pewnie zachwycona! Powodzenia na zaliczeniach!:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty.
OdpowiedzUsuńKotki mnie zauroczyły.
Słodkie te koteczki :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki, Mama musiała się bardzo ucieszyć :)
OdpowiedzUsuńUroczy ten hafcik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aaaaaa!!!! Jakie słodkie kotki!!! Boskie są!
OdpowiedzUsuń